W czasie obrad kolega Kamil Orzeł zgłosił mnie do komisji skrutacyjnej, czyli takiej, która liczy głosy podczas wyborów przewodniczącego i wiceprzewodniczących Rady. Zostałem przewodniczącym tej komisji, co wiązało się z czytaniem protokołów, z instruowaniem radnych, jak oddać ważny głos oraz z przeprowadzeniem głosowań. Chciałem działać aktywnie od samego początku.
W 18. minucie i 55. sekundzie jestem wywołany i składam ślubowanie radnego. Radny senior - pan Leszek Lenarczyk - wezwał mnie do mikrofonu per "Michaś" (oczywiście poprawił się po chwili). Dzięki temu całe zdenerwowanie uszło i z uśmiechem na ustach rozpocząłem wielkie życiowe zadanie Bardzo dziękuję!
Dociekliwym, którzy nie oglądali poniedziałkowej Sesji Rady Dzielnicy, przekazuję link do zapisu audiowizualnego tego wydarzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz