środa, 17 czerwca 2015

Podsumowanie IX Sesji Rady Dzielnicy 16.06.2015 r.

Wczorajszo-dzisiejsza sesja trwała 8 godzin. Głównie z powodu pożaru w ursynowskiej oświacie. 

Zielone tematy:

  1. Rada Dzielnicy Ursynów zwraca się z wnioskiem do Prezydenta miasta stołecznego Warszawy i Rady miasta stołecznego Warszawy o pilne podjęcie niezbędnych działań zmierzających do rozszerzenia okresu odbioru odpadów zielonych na terenie m. st. Warszawy o miesiące marzec i kwiecień oraz do zwiększenia częstotliwości ich odbioru. - Takie stanowisko mojego autorstwa przyjęliśmy niemal jednomyślnie – jeden radny wstrzymał się od głosu. Jego wątpliwości dotyczyły dodatkowych kosztów takich działań. Radny Leszek Lenarczyk (Nasz Ursynów) w prosty sposób wskazał, że sprzątanie nielegalnych wysypisk śmieci, jakie niestety powstają ciągle w różnych miejscach na Zielonym Ursynowie, to także są dodatkowe koszty. Prezentacja stanowiska i dyskusja
  2. Rada Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy wyraża zdecydowany protest przeciwko rozważanej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad rezygnacji z budowy wiaduktu WD-1 nad trasą S7 i linią kolejową nr 8 w ciągu ul. Spornej na terenie Dzielnicy Ursynów m. st. Warszawy. Stanowisko przygotował ostatecznie radny Paweł Lenarczyk (Nasz Ursynów), sam również miałem w tym swój udział. Prezentacja stanowiska i moja wypowiedź w dyskusji.
  3. Mieszkanka Inez Szkudelska poinformowała pobieżnie o swoich ustaleniach odnośnie węzła Puławska – trasa S2. Okazuje się, że początkowy projekt węzła był inny, ale z pewnych przyczyn został zmodyfikowany na niekorzyść mieszkańców. Zaowocowało to m.in. przesunięciem przystanku autobusowego (przystanek Żołny w stronę centrum de facto powinien się nazywać Gruchacza). Przejście z jednej strony ulicy Puławskiej na drugą zajmuje minimum 10 minut. W najbliższym czasie komisje przy naszej Radzie z pewnością zajmą się tym tematem. 
  4. Złożyłem interpelacje ws. 
  • boiska na Kajakowej – odnośnie poprawek technicznych i odnośnie niezrozumiałego zamykania łańcuchem boiska w niedzielę; 
  • ograniczenia ruchu na ulicy Ludwinowskiej, co postulowali mieszkańcy w czasie spotkania z burmistrzem 20 maja br.; 
  • remontu odcinka Farbiarskiej między ulicami Ludwinowską a Akustyczną (tam gdzie jest trylinka – sześciokątna kostka betonowa). 
Moje interpelacje  i wstępne odpowiedzi burmistrza.

Oświata:

  1. SP nr 303należy dostrzec postęp względem tego, co działo się na posiedzeniu komisji. Dzisiaj burmistrz zapowiedział, że są zarezerwowane pieniądze na przystosowanie sal w sąsiadującym gimnazjum, że w przeciągu najbliższych 7 dni wyłoniony zostanie projektant, że ocenia szanse na zrealizowanie tego zadania do września na 50% i wreszcie padła z jego strony deklaracja, że zrobi wszystko, żeby we wrześniu dzieci z SP 303 mogły skorzystać z „filii” w gimnazjum. Jest to duży postęp względem deklaracji z zeszłego tygodnia, że dostosowanie sal zajmie 13 miesięcy. Moja wypowiedź w dyskusji.
  2. SP nr 319 – w tym przypadku niestety jest podobnie, jak względem SP 303 w zeszłym tygodniu. Przekaz był taki, że „nie da się”. Rodzice zaznaczają, że szkoła jest przepełniona, a główny ich postulat dotyczył rozbudowy stołówki. Z ich strony padły propozycje zorganizowania zewnętrznego cateringu, radna Katarzyna Polak (PiS) rzuciła pomysł postawienia stołówki kontenerowej na czas budowy (zdaniem burmistrza budowa wyklucza możliwość korzystania przez dzieci ze stołówki, dlatego budowę trzeba odłożyć do wakacji w 2016 r.). Nie widać dobrej woli. 
  3. SP nr 16 – w szkole panuje od roku wielki konflikt. Rodzice chcą odwołania pani dyrektor tej placówki w związku z urągającymi wszelkim standardom praktykom, jakie w szkole mają miejsce. Chodzi przede wszystkim o nieradzenie sobie z przemocą w szkole, ale lista zarzutów jest długa. Kuratorium Oświaty stwierdziło po kontroli, że szkoła może naruszać prawa dziecka. Zachęcam do wysłuchania przynajmniej wypowiedzi pani przewodniczącej Rady Rodziców. Opisywane przez nią i przez innych rodziców doświadczenia nigdy nie powinny mieć miejsca. Prezentacje pani przewodniczącej i innych rodziców są niezwykle rzeczowe. Podziwiam ich za utrzymanie nerwów na wodzy, mimo iż sprawa dotyczy ich dzieci. Zarzuty wobec zdrowia psychicznego tych osób, z jakimi spotkałem się przed sesją, uważam za zupełnie chybione i nieuczciwe. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz